Tradycyjna już czerń i biel w otoczeniu barw narodowych towarzyszyła naszej placówce w uroczystym rozpoczęciu roku szkolnego. Pani dyrektor Danuta Gumienna serdecznie powitała uczniów i licznie przybyłych rodziców, ale najcieplej odniosła się do najmłodszych, przedszkolaków, jeszcze kurczowo trzymających się rąk swych mam. Dalsza część wystąpienia potwierdziła jednak prawdę powszechnie znaną, że w naszej placówce jest bezpiecznie, panująca atmosfera sprzyja rozwojowi, a baza dydaktyczna ciągle się powiększa. Dowód na to stanowi chociażby dopiero co oddany do użytku kompleks sportowy, wychodzący naprzeciw oczekiwaniom dzieci i ich starszych kolegów.
O tym, że nie wszyscy mieli tyle szczęścia, przypomniało wystąpienie Klaudii i Wiktorii, uczennic klasy VIII:
„Dzisiaj możemy spokojnie i radośnie rozpocząć nowy rok szkolny. Ale był taki wrzesień, kiedy klasy nie doczekały się uczniów. Pierwszego września wcześnie rano, o godz. 4.45, bez formalnego wypowiedzenia wojny, siły zbrojne Trzeciej Rzeszy zaatakowały Polskę. Pierwsze pociski, wystrzelone przez niemiecki pancernik "Szleswig-Holstein", zakotwiczony w Gdańsku, padły na polską placówkę na Westerplatte. Równocześnie samoloty hitlerowskiej Luftwaffe rozpoczęły bombardowanie polskich miast i osiedli. W tym roku mija 80 rocznica wybuchu II wojny światowej, najtragiczniejszego wydarzenia XX wieku. My współcześni mamy obowiązek czcić pamięć poległych, otaczać szacunkiem bohaterów i pielęgnować pamięć o naszej przeszłości, bo:
Jest jeden czas miłości, jest jeden czas wiarydla tych, którzy odeszli, dla tych co zostają.Wszystko staje się jednym: żywe i umarłe,wszystko splata się w jedną NARODOWĄ PAMIĘĆ.Ona przeszłości i przyszłości sięgaPrzez serce żywe, co w piersiach nam bije,BO WOLNOŚĆ TO JEST TYLEILU NAS POLEGŁOI WOLNOŚĆ TO JEST TYLEILU NAS DZIŚ ŻYJE.”
Tym większa to radość dla tych, którym los zaoszczędził tragicznych doświadczeń, ale i nauka, aby historię traktować jak nauczycielkę życia. Z tym przekonaniem uczniowska brać udała się do swych klas, które przez najbliższych dziesięć miesięcy stanowić będą ich drugi dom.