• Inauguracja roku szkolnego 2018/2019
          • Inauguracja roku szkolnego 2018/2019

          • Tegoroczną inaugurację zdominowały treści historyczne. Nic w tym dziwnego, skoro rok 2018 ustanowiono dla Niepodległej, a nasza placówka aktywnie włączyła się w jego obchody. Na szkolnej scenie zaprezentowali się uczniowie - przedstawiciele poszczególnych oddziałów, przygotowanych przez panią Joannę Oleksiak i wychowawców, z treściami traktującymi o przeszłych czasach i wydarzeniach, stanowiących nieocenioną naukę dla współczesnych. Bo nie tylko bohaterstwo polskiego żołnierza na polu walki przyczyniło się do zrzucenia pęt kajdanów, ale też codzienne zmagania zwykłych obywateli o zachowanie duchowej i materialnej substancji narodowej. Rys historyczny, klarowny i obrazowy, wzbogacił koncert pieśni żołnierskiej i patriotyczej w wykonaniu uczniów.  Teksty traktujące o ułanach przybyłych pod okienko, legionistach, szarej piechocie, ojczystej ziemi, czerwonym jabłuszku i wiele innych nie tylko wprowadziły w atmosferę  tamtych dni, ale także stały się przyczynkiem do rozważań o tym, co tu i teraz. Nawiązało do nich także wystąpienie pani dyrektor Danuty Gumiennej,  którego istotny element stanowiły rozważaina o cenie wolności, jakiej zaznajemy każdego dnia, możliwości zdobywania skarbów wiedzy i umiejętności, czerpaniu z doświadczeń przeszłych pokoleń, możliwości wzajemnego uczenia się od siebie i inspirowania. Nic to innego, jak patriotyzm czasów pokoju, świadectwo hołdu dla narodowych bohaterów, dumy i pracy na rzecz ojczyzny.

        • Czas szybko mija i już wakacje otwierają lata bramy
          • Czas szybko mija i już wakacje otwierają lata bramy

          •           Aż trudno uwierzyć, że rok szkolny tak szybko minął.  A jednak już za nami dziesięć miesięcy pobierania nauki, doświadczania przyjaźni, poznawania różnych smaków życia.

                     O tym właśnie traktowała  prezentacja  sceniczna przygotowana wspólnym wysiłkiem pani Ewy Bugaj  jej wychowanków -  szóstoklasistów. Nie zabrakło więc tekstów mówionych zaczerpniętych od najznamienitszych mistrzów słowa  i  śpiewanych, tak od lat występujących w polskim repertuarze, jak też zapożyczonych  z najnowszych list przebojów.

                   Świadectwem talentów i kreatywności uczniów był wystrój sceniczny, którego to oni byli głównym ii niezaprzeczalnym atutem, ale także scenografia i samodzielnie opracowana choreografia do oprawy muzycznej. Pięknie zaprezentowali się  zatem  zarówno w recytacji i śpiewie, jak w tańcu. Wielki to powód do satysfakcji dla rodziców  tudzież nauczycieli. Tym bardziej, że nie ostatni. Dalej pani dyrektor Danuta Gumienna wręczyła nagrody i dyplomy uczniom wyróżniającym się w nauce, konkursach, czytelnictwie  i sporcie. A że kolejka wyczytanych była wcale długa, dowód to, że nasza szkoła, choć do największych nie należy, wynikami i osiągnięciami im nie ustępuje. Zasługa to nauczycieli i rodziców, dbających o  edukację    i wychowanie dzieci, co także zostało oficjalnie stwierdzone, a w przypadku tych drugich – dodatkowo poparte podziękowaniami i gratulacjami.

                   I tak oto rok szkolny 2017/2018 należy zapisać w annałach szkolnej kroniki jako zakończony.

          • Cecylia Steczkowska na zakończeniu akcji „Cała Polska czyta dzieciom”

          • To ostatnia z osób odwiedzających naszą szkołę w ramach tegorocznej akcji „Cała Polska czyta dzieciom” prowadzonej pod kierunkiem pani Ewy Bugaj. Wcześniej gościły tu zarówno postacie jak najbardziej realistyczne, jak też takie, których rodowodu należałoby szukać wśród legend i baśni. I tak, z czytelniczymi prezentacjami odwiedzili nas: pani Barbara Jatczak, prezes szydłowskich kombatantów, posterunkowy Damian Wyroda, przewodnicząca miejscowego Koła Gospodyń Wiejskich Bogusława Sowińska, przewodnicząca Rady Rodziców Barbara Rzotkiewicz i sołtys wsi Anna Bieranowska oraz... święty Mikołajz z wcale autentyczną historią swego życia. Wizyta Cecylii Steczkowskiej zaś, zaproszonej w imieniu całej szkolnej społeczności przez panią Katarzynę Meredyk, stanowiła godne ukoronowanie całego przedsięwzięcia.„Uwielbiam małe szkoły, są takie rodzinne...” - tymi słowami powitała uczniów przybyłych na ostatnie ze spotkań czytelniczych. Znana wokalistka udowodniła, że na jednym talencie nie poprzestanie i zdradziła, że zamierza wkroczyć na ścieżkę kariery pisarskiej. Jej zaczątki ma stanowić baśń o bardzo sympatycznym, choć dziwnym zwierzątku noszącym wdzięczne imię Rudolf. Nie dziwne zatem, że nawet maluchy, znane z wiercipięctwa, słuchały jak urzeczone i gotowe były na więcej, ale baśń się skończyła. Potem jeszcze długa rozmowa, doskonała okazja do lepszego wzajemnego poznania się, czas na zdjęcia i autografy. A na koniec obietnica, że jeszcze tu wróci, bo klimat naszej szkoły ją urzekł, a ludzie oczarowali.

             

          • DinoPark - podróż w wehokule czasu

          • Wyprawa ruszyła o świcie i wystarczyły zaledwie dwie godziny, by znaleźć się w innym wymiarze. Niespodzianka goniła niespodziankę, a pierwszą było to, że nikt nie spodziewałby się tak wymodelowanej czasoprzestrzeni w Malborku, miejscowości skądinąd znanej z zupełnie innych faktów.

                     Tuż po przybyciu na miejsce, za palisadą stylizowaną na wzór pradawnej warowni, można było doświadczyć tego, co każdy zna z książek czy mass mediów, ale rzadko doświadczył osobiście. Tak było w przypadku zetknięcia z blisko czterdziestoma ruchomymi dinozaurami, które w otoczeniu bujnej zieleni dziewiczego lasu przeprowadziły żądnych wrażeń podróżników  przez poszczególne okresy w dziejach naszej planety. Dalej spotkanie ze smokami - odwzorowanie ich przedziwnego wyglądu pozwoliło ożywić wyobraźnię nawet największych niedowiarków. Animatroniczne pokazy tresury, muzeum skamieniałości, park linowy i wioska jaskiniowców to tylko niektóre z czekających tam atrakcji. A żeby pogłębić wrażenie irracjonalności występ Mago, iluzjonisty znanego z programu „Mam talent”.

                     Gdy spośród zwałów piachu wykopywały szkielet dinozaura, uporem i konsekwencją dzieci przypominały filmowego archeologa Indianę Jonesa, a ich zakurzone buzie wyrażały zachwyt i ekscytację. Wielogodzinna przygoda w DinoParku okazała się stanowczo za krótka, ale wspomnienia pozostaną w pamięci na długo. Podobnie jak podziękowania dla pani Katarzyny Meredyk, głównej organizatorki wycieczki.

                      

             

             

          • JEDZ ZDROWO, WYGLĄDAJ BOMBOWO

          • Pod takim hasłem zaprezentowały się artystycznie dzieci z klas II i III, które dzięki inwencji wychowawczyni pani Renaty Zawieruchy i wielkiemu zaangażowaniu rodziców zaoferowały widowni niezwykłą ucztę dla wszystkich zmysłów. Bo gdy tylko młodzi aktorzy pojawili się na szkolnej scenie, nie sposób było oderwać od nich wzroku. Piękne, wielobarwne kostiumy stylizowane na owocowych i warzywnych bohaterów spektaklu, stanowiły wyraz pomysłowości i krawieckiego kunsztu  środowiska matczyno-ojcowskiego.   W takich okolicznościach tym bardziej przekonująco brzmiały słowa traktujące o tym, że bogactwo kolorów może zachęcić do spożywania wszelkich witamin, a każdemu powinno towarzyszyć życiowe motto, w myśl którego "Chcesz być zdrowy jak ryba, jedz owoce i warzywa !" Na tym jednak nie poprzestano. Występujący zadbali o to, by zgromadzona licznie na widowni dziatwa  na długo zachowała w pamięci  powtarzane tu słowa i, co najważniejsze, skrupulatnie się do nich stosowała. Dlatego ukoronowanie  imprezy stanowiła zdrowotna zgaduj-zgadula, a jej wyniki poświadczyły wysoki poziom świadomości żywieniowej uczestników. Stąd też przekonanie, że wszyscy jesteśmy mieszkańcami Krainy Zdrowego Żywienia.

          • Konstytucja 3 maja - o nauce płynącej z przeszłych wydarzeń

          • Pamięć jest rzeczą wielką, tradycja to element wychowania, a składanie hołdu bohaterom narodowym – powinnością każdego obywatela. Tymi przesłankami kierowali się organizatorzy szkolnego święta upamiętniającego uchwalenie Konstytucji 3 maja. Galowe stroje, flagi narodowe, towarzysząca im biel i czerwień w oprawie z wiosennej zieleni przypominały, że dla wszystkich Polaków jest to dzień szczególny. Ustanowiono go przecież świętem narodowym  jako wyraz hołdu dla przodków  pragnących ocalić kraj przed upadkiem.

            Główną część obchodów stanowiła uroczysta akademia przygotowana przez uczniów klas VI i VII  pod merytoryczną i artystyczną opieką pani Ewy Bugaj.   

            Piękny to widok, gdy na szkolnej scenie prezentują się domorośli aktorzy, słowem rymowanym, prozą i tekstami pieśni, z zaangażowaniem i towarzyszącymi mu emocjami oddający atmosferę dni poprzedzających akt rozbiorów, „który zlikwidował niepodległe państwo polskie na 123 lata”. Zaangażowanie to stan charakteryzujący wszystkich uczniów, czego dowód stanowią nie tylko piękne recytacje i oprawa muzyczna, ale także stroje upodobnione do tych z epoki, nadające występowi charakteru i podkreślające nastrój.

              Zapewne docenili to przybyli goście: reprezentanci Koła Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych w Szydłowie z przewodniczącą panią Barbarą Jatczak, która zaprezentowała starszym uczniom wycinek wojennych wspomnień i refleksji oraz rodzice i członkowie rodzin uczniów,  stanowiących grono oddanych członków społeczności szkolnej.

            Uroczystość zakończyło  wystąpienie pani dyrektor Danuty Gumiennej, po czym wszyscy udali się do swych zajęć. Zapewne każdemu towarzyszyła świadomość tego, że stanowimy wspólnotę ludzi mówiących tym samym językiem, urodzonych i żyjących na  tej ziemi, hołdującym tym samym tradycjom, a więc zobowiązanych do troski o swój kraj i w razie potrzeby - stawienia się w jego obronie.

          • Tematyczny konkurs plastyczny

          •                                                Patriotyzm w oczach dziecka

            Kolejnym  przedsięwzięciem realizującym założenia programowe Roku dla Niepodległej  w naszej placówce było zorganizowanie ogólnoszkolnego   konkursu plastycznego. To, w jaki sposób dzieci rozumieją i odbierają pojęcie patriotyzmu, stanowiło główny cel projektu. Zadanie niełatwe,  bo realizacja tematu nastręczała wiele wątpliwości i problemów, zwłaszcza gdy wybrało się oryginalny, niesztampowy sposób przedstawienia treści.

            Uczniowie naszej szkoły nie przestraszyli się trudnego wyzwania i na konkurs wpłynęły liczne prace z każdej klasy. Ich oceny podjęło się jury w osobach pań: Renaty Zawieruchy, Joanny Oleksiak ii Ewy Bugaj. W trakcie obrad wyłonieni zostali zwycięzcy w każdej z kategorii:

            1. oddział 0 – klasa III: 1. Nikola Śmiecińska (kl.III), 2. Nataniel Rachuba (kl.III), 3. Maria Jabłonowska (kl.I)
            2. klasy IV – VII: 1. Kamil Krzykowski (kl.VII), 2. Klaudia Stańczak (kl.VI), 3.Jakub Komór (kl.V)

            Na podkreślenie zasługuje wysoki poziom zaangażowania dzieci, całkowita samodzielność  w procesie od pomysłu do wykonania i nieskalana niczym bezpretensjonalna świeżość przedstawionych wizji.

                                                           Patriotyzm w oczach dziecka – tematyczny konkurs plastyczny

            Kolejnym  przedsięwzięciem realizującym założenia programowe Roku dla Niepodległej  w naszej placówce było zorganizowanie ogólnoszkolnego   konkursu plastycznego. To, w jaki sposób dzieci rozumieją i odbierają pojęcie patriotyzmu, stanowiło główny cel projektu. Zadanie niełatwe,  bo realizacja tematu nastręczała wiele wątpliwości i problemów, zwłaszcza gdy wybrało się oryginalny, niesztampowy sposób przedstawienia treści.

            Uczniowie naszej szkoły nie przestraszyli się trudnego wyzwania i na konkurs wpłynęły liczne prace z każdej klasy. Ich oceny podjęło się jury w osobach pań: Renaty Zawieruchy, Joanny Oleksiak ii Ewy Bugaj. W trakcie obrad wyłonieni zostali zwycięzcy w każdej z kategorii:

            1. oddział 0 – klasa III: 1. Nikola Śmiecińska (kl.III), 2. Nataniel Rachuba (kl.III), 3. Maria Jabłonowska (kl.I)
            2. klasy IV – VII: 1. Kamil Krzykowski (kl.VII), 2. Klaudia Stańczak (kl.VI), 3.Jakub Komór (kl.V)

            Na podkreślenie zasługuje wysoki poziom zaangażowania dzieci, całkowita samodzielność  w procesie od pomysłu do wykonania i nieskalana niczym bezpretensjonalna świeżość przedstawionych wizji.

                                                           Patriotyzm w oczach dziecka – tematyczny konkurs plastyczny

            Kolejnym  przedsięwzięciem realizującym założenia programowe Roku dla Niepodległej  w naszej placówce było zorganizowanie ogólnoszkolnego   konkursu plastycznego. To, w jaki sposób dzieci rozumieją i odbierają pojęcie patriotyzmu, stanowiło główny cel projektu. Zadanie niełatwe,  bo realizacja tematu nastręczała wiele wątpliwości i problemów, zwłaszcza gdy wybrało się oryginalny, niesztampowy sposób przedstawienia treści.

            Uczniowie naszej szkoły nie przestraszyli się trudnego wyzwania i na konkurs wpłynęły liczne prace z każdej klasy. Ich oceny podjęło się jury w osobach pań: Renaty Zawieruchy, Joanny Oleksiak ii Ewy Bugaj. W trakcie obrad wyłonieni zostali zwycięzcy w każdej z kategorii:

            1. oddział 0 – klasa III: 1. Nikola Śmiecińska (kl.III), 2. Nataniel Rachuba (kl.III), 3. Maria Jabłonowska (kl.I)
            2. klasy IV – VII: 1. Kamil Krzykowski (kl.VII), 2. Klaudia Stańczak (kl.VI), 3.Jakub Komór (kl.V)

            Na podkreślenie zasługuje wysoki poziom zaangażowania dzieci, całkowita samodzielność  w procesie od pomysłu do wykonania i nieskalana niczym bezpretensjonalna świeżość przedstawionych wizji.

          • Prawda Wielkiej Nocy na szkolnej scenie

          •  

                        Piękna i wzruszająca, ale niepozbawiona szczypty humoru i wcale obszernych odniesień  do współczesności scena, ukazana została oczom widowni za sprawą uczniów klas VI i VII  oraz sprawującej nad nimi opiekę reżyserską pani Jolanty Kowalskiej.

                        Rzecz dotyczyła „Roztargnionych mędrców”, bo to oni, w osobach Azaliasza i Jozjasza udali się w daleką drogę, której celem miało być spotkanie z Jezusem. Spóźnili się nieco, co nie oznacza wcale, że do domu wrócili z niczym. Napotkani po drodze ludzie, różnych stanów  i narodowości sprawili, że wiedza o Synu Bożym stała się wcale pokaźna.

                        Zauroczeni sceniczną prezentacją odbiorcy mieli nie tylko okazję, przez przypomnienie historii Zmartwychwstałego, duchowego przygotowania się do świąt, ale też uzmysłowienia,  że każdego dnia „trzeba swą głowę dumnie wznosić, by Jezusa słowa nosić”.

          • Zielono nam...

          •                         „Zielono mam w głowie i fiołki w niej kwitną”? - tak, to o nas!

             

                        Pierwszy dzień wiosny w szkole, nie na wagarach? Owszem, bo w szkole jest wesoło  i dzieje się tak wiele. No bo kto by nie chciał uczestniczyć w tegorocznych atrakcjach?

                        W pierwszej kolejności warzywa wszelakiej maści wyległy na szkolne ławki, by czym prędzej przyczynić się do powstania pysznych kolorowych kanapek. Wiosennych oczywiście! Później starsi uczniowie przedstawili  uroczą scenkę łączącą elementy humoru i nauki, której kwintesencją mogą stać się słowa dzielnego chłopca niepodatnego na szatańskie zakusy: „Pierwszy dzień wiosny to fajny dzień, w szkole z kolegami spędzić go chcę”.

             

                        W dalszej kolejności publika miała okazję obserwować artystyczny pojedynek uczestników konkursu piosenki angielskiej. Prezentowali się uczniowie wszystkich klas i każdy występ nagrodzono gromkimi brawami, jednak największe uznanie jury zdobyli: 1. Nikola Śmiecińska   ( kl. III), 2.Marta Rachuba (kl. I), 3. Karol Rząp (kl.I) – w kategorii klas młodszych, i :  1. Wiktoria Kołakowska (kl.VI), 2. Oskar Golbiński (kl.VI), 3. Aleksandra Nowacka (kl. IV) –   w kategorii klas starszych.

                        Ten kolorowy w formie i treści dzień zawdzięczamy opiekunkom Samorządu uczniowskiego, paniom Ewie Dzilińskiej i Ewie Bańczyk oraz aktywnym członkom organizacji. Dziękujemy i prosimy o jeszcze.

             

          • Choinka

          •  

             

             U nas tradycyjnie znaczy radośnie

            Najpierw obowiązki, potem przyjemności – to mądrość ludowa przekazywana  od pokoleń. Ci, którzy ją realizują, zbierają obfite plony. Także w nauce.

            Skoro zatem zakończył się pewien etap pracy, nadszedł czas na przyjemności.  W swym charakterze tradycyjne, ale radosne, bo ta formuła nie tylko znalazła akceptację,  ale też bardzo przypadła do gustu członkom naszej szkolnej społeczności.  Urocza część artystyczna, która podobała się wszystkim,  bo jakże inaczej, gdy na scenie prezentują się maluchy z klasy „0”? Integracja prawie  że pokoleniowa, albowiem śpiewem i słowem mówionym wspierały je siły przedstawicieli najstarszych klas. Wspólne harce i pląsy,  a gdy kończyny odmówiły posłuszeństwa, pyszny obiad, umożliwiający  uzupełnienie nadwątlonych sił i kontynuowanie zabawy.

            Nie mogło także zabraknąć świętego Mikołaja, bo przecież czekali na niego nie tylko najmłodsi. Nie zawiódł i tym razem. Wśród okrzyków szkolnej dziatwy, pokrzykując jak to on, wkroczył, zgarbiony pod ciężarem dźwiganych prezentów.  Obdarowane zostało każde bez wyjątku dziecko, ale żeby przyjemność była obopólna – dopiero po zaśpiewaniu miłej uchu odbiorcy piosenki. Gdy odszedł, by wyruszyć w dalszą drogę, nastąpił ciąg dalszy pysznej zabawy. Trwała jeszcze długo, jak to w karnawale.  O to, by pozostała w pamięci  na wiele miesięcy, zatroszczyła się organizatorka imprezy pani Katarzyna Meredyk, bacząca na wszystko, jak każdy dobry gospodarz, pani dyrektor Danuta Gumienna i panie z Rady Rodziców.

             .

          • Jasełka na strychu

          • Historia o narodzinach Pana i  wierze w przemianę człowieka

            Tak najprościej można zreasumować to, co dane nam było zobaczyć i usłyszeć w tegorocznej jasełkowej prezentacji. Rzecz się działa w nietypowym jak na tę okoliczność miejscu, bo na strychu, który według słów Ernesta Brylla służy, by „upchnąć po cichu niepotrzebne, co z nas zostało”. Jak się zatem łatwo domyślić, przekaz nie należał  do konwencjonalnych. Bo nie sposób inaczej określić historii, której głównymi bohaterami są stare, zapomniane i niepotrzebne nikomu sprzęty,  w dzień Wigilii zaczynające żyć własnym życiem. Mało tego – nabierające cech ludzkich i w piękny sposób potrafiące je zaprezentować. Mówią o historii narodzin Pana z miłością i estymą, ale bez zbędnego patosu, ludzi chciałyby widzieć pełnymi miłości i miłosierdzia, szlachetności i bezinteresowności. Wtóruje im anioł,  a to już pewna, że odniosą zwycięstwo. Tak też się dzieje, bo niesforny bohater daje się przekonać, że dni upamiętniające narodziny Bożego Syna są niezmiennie niepowtarzalne i magiczne.

            Ten niecodzienny przekaz przygotowany przez uczniów klas III – VII pod opieką  pań Jolanty Kowalskiej i Ewy Dzilińskiej  skutecznie wprowadza w atmosferę  świąt Bożego Narodzenia. Tym cenniejsze, że w kręgu jego odbiorców znaleźli się  już członkowie koła Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych   w Szydłowie, a mieszkańcy dębskiej parafii oczekują go w tutejszym kościele.

            W tym szczególnym dniu nie mogło zabraknąć zdarzeń uhonorowanych wysokim miejscem w polskiej tradycji. Były więc życzenia i dzielenie się opłatkiem, kolędy przy choince i spożywanie wigilijnych specjałów.

             

             

          • Jedna wizyta, a pożytków wiele

          •            Kiedy zbliżają się święta, uwagę  uczniów trudno skupić na codziennych obowiązkach. Aby zatem uatrakcyjnić ten proces,  do naszej szkoły zaproszono gości. Niecodziennych i do tego z odległych stron, bo aż z dalekiego Tarnopola na Ukrainie.  A stało się to za sprawą otwartej na wszelkie ciekawe propozycje pani dyrektor Danuty Gumiennej i opiekunki Samorządu Uczniowskiego pani Ewy Dzilińskiej.  W taki oto sposób  w  kameralnej,  ale uroczystej atmosferze społeczność szkolna, wśród której nie zabrakło członków rodzin uczniów i przedstawicieli wspólnoty lokalnej, mogła poznawać i podziwiać artyzm występujących.

            Widzowie mieli okazję uzupełnić wiedzę z zakresu historii i geografii, czerpać doznania z obcowania z wytworami sztuki muzycznej, plastycznej i choreograficznej. Zespół „Zbrucz” zaprezentował bowiem pieśni i piosenki,  zarówno tradycyjne, wykonywane od pokoleń,   jak i współczesne. Nie zabrakło też polskiego akcentu – to wspólne odśpiewanie naszej rodzimej kolędy „Gdy śliczna Panna”.  Po każdej prezentacji następowała burza oklasków,  ale ze szczególnym entuzjazmem przyjęto utwór „Hej, sokoły”. Przerywnikiem dla popisów wokalnych były  tańce ukraińskie, gruzińskie i cygańskie w wykonaniu zespołu tancerek  w strojach regionalnych.

             Profesjonalizmu artystów dowodził nie tylko poziom prezentacji, ale także stosunek do widowni. Włączając dzieci do aktywnego uczestnictwa w występie, zapewnili im dużo  radości i niezapomnianych wrażeń. Koncert pozostanie na długo w pamięci,  bo oprócz wiedzy o kulturze naszych sąsiadów i osobistych emocji, uczestnicy wyniosą przekonanie, że  poznając kulturę narodu, poznaje się sam naród. A to wartość nie do przecenienia.

             

          • Andrzejki

          •  Andrzejkowe wróżby i nie tylko...

             

                        Na co dzień to podręczniki i zajęcia lekcyjne zapewniają uczniom dostęp do wiedzy  i systematyczne jej gromadzenie. Błędem jednak byłoby ominięcie spełniających podobną rolę  i wspomagających proces nauczania działań polegających na kultywowaniu tradycji i czerpanie   z doświadczeń minionych pokoleń. Taką okazję daje organizowana w szkole każdego roku   impreza andrzejkowa. Ta, która odbyła się 29 listopada, z odpowiednio dużym wyprzedzeniem  została zaplanowana   przez Samorząd Uczniowski i opiekującą się nim panią Ewę Dzilińską.   Bo też inicjatywa o charakterze ogólnoszkolnym wymaga czasu i zaangażowania.  Kolejne propozycje i późniejsza ich realizacja dowiodły kreatywności dzieci, umiejętności współdziałania  i zdolności integrowania się w zespole. Uczniom zaproponowano uwiecznione obyczajem wróżby  i przepowiednie, gry i zabawy – w temacie i formie znane już starszym, młodsi mieli dopiero okazję ich doświadczyć. Możliwości  poznania tego, co zaplanował los, nie odmówili sobie   także nauczyciele. Oczywiście wszystko z przymrużeniem oka, w atmosferze dobrej zabawy,   choć nie bez elementów refleksji  i dydaktyzmu, czego potwierdzenie stanowi stara prawda: „Zabawa jest nauką, nauka zabawą. Im więcej zabawy, tym więcej nauki”.

          • Dzień dla bezpieczeństwa

          • „Jesteś widoczny, jesteś bezpieczny” - to hasło patronowało działaniom mającym miejsce   w Szkole Podstawowej w Szydłowie, których uczestnikami i odbiorcami byli uczniowie klas IV – VII naszej szkoły. Złożyły się na nie: prezentacja i omówienie filmu przedstawiającego różne typy zagrożeń czyhających na dzieci i młodzież, pokonywanie toru rowerowego, przedstawienie zasad pierwszej pomocy i spotkanie z kierowcą rajdowym. Szerokie spektrum oddziaływań miało podtrzymać niesłabnące zainteresowanie uczestników, a w efekcie skutkować zdobyciem wiedzy  i umiejętności  umożliwiających  zapewnienie bezpieczeństwa sobie i innym. Wydaje się, że cel został osiągnięty i potwierdzą to praktyczne decyzje podejmowane na co dzień. Zapewne   łatwiejsze także  dzięki wyposażeniu każdego ucznia w zestawy BRD.

          • Narodowe Święto Niepodległości

          •  

                        Wzrastający w szacunku dla historii i narodowych bohaterów uczniowie z naszej szkoły potrafią na co dzień określić swe autorytety i sprecyzować ideały. Ale najlepszą okazją do prezentacji życiowych zasad i  systemu wartości stanowią publiczne okolicznościowe występy. Takie jak ten z okazji Narodowego Święta Niepodległości, mający postać przekrojowej lekcji historii przygotowanej przez panią Joannę Oleksiak    oraz uczniów klas VI i VII. Poetycki spacer po decydujących o historii kraju wydarzeniach, prozatorskie opowieści o bohaterach tamtych dni okraszone żołnierskim pieśniami, stanowiły swoistą retrospektywę, przenoszącą widzów w odległe czasy. Kiedy zabrzmiały słowa  pieśni „To, co ważne, blisko masz”, „Matczyne ręce” i „Przybyli ułani pod okienko”, publika odniosła wrażenie, że to nie szkolne dzieci, a oddział żołnierzy wita ich   ze sceny.Nie zabrakło także odniesień do współczesności, ze szczególnym naciskiem   na pojęcie patriotyzmu czasów pokoju. Głęboko w pamięć zapadły słowa wiersza:   „Lecz jakimkolwiek iść będę szlakiem, zawsze zostanę dobrym Polakiem”.

             

          • Śniadanie Daje Moc!

          • Śniadaniowa Misja” w Szkole Podstawowej w Dębsku

                        Fakt to powszechnie znany, że śniadanie uznawane jest za najważniejszy posiłek w ciągu dnia.  Dla nadania mu odpowiedniej rangi, od siedmiu lat 8 listopada obchodzony jest Dzień Śniadanie Daje Moc, w którym niezmiennie uczestniczą uczniowie dębskiej placówki. Początkowo tylko najmłodsi z klas 0 – III, później wszyscy społem.

                        To misja, której pożytków nie sposób przecenić. Bo przecież daje sposobność  przekazania teorii 12 zasad zdrowego odżywiania, roli prawidłowego żywienia i natychmiastowego przekucia ich w praktyczne działanie. Do tego umiejętność planowania, współdziałania, pracy w grupie, posługiwania się sprzętem gospodarstwa domowego, zachowania zasad bhp, kultury przygotowania i spożywania posiłków. O przyjemności z każdej z tych czynności płynących nie wspominając!  A wszystko to wynik wzorcowej współpracy dowodzącej akcją pani Renaty Zawieruchy, wychowawców i rodziców uczniów. Efekty dzialań pozwalają mniemać, że niewiele ich dzieli   od udziału w programie „Masterchef Junior”.

          • Dzień Edukacji Narodowej

          •  

            Gdy uczeń osiąga coś dzięki nauczycielowi, nauczyciel również czegoś się uczy.
                                                                                                                      (P. Coelho)

             

                        Prawda to nie wszystkim znana, że uczeń i nauczyciel to doskonali partnerzy     na co dzień i od święta. A jednak! Udowodnili to uczniowie uczestniczący w uroczystej akademii z okazji Dnia Edukacji Narodowej. Nie mogło być inaczej, skoro ze szkolnej sceny płynęły słowa traktujące o wszechobecnym zmaganiu się z wdrażaniem reformy, realizowaniu jeszcze gorących programów, stosach dokumentacji, awansach zawodowych, o codziennych żmudnych  obowiązkach nie wspominając. Do tego „kursy, rady i szkolenia, a w soboty    już od świtu, zaglądanie do zeszytów”.  Za motto występu można zatem uznać słowa: „No  i tak nasze szkolne życie się toczy, czasem szare, czasem kolorowe”, jednak dni jak ten sprawiają, że na każdej twarzy gości uśmiech, a sens  pracy staje się oczywisty.     Podziękowania skierowano  także do pracowników administracji i obsługi, doceniając   ich trud włożony w działania  na rzecz zapewnienia właściwego funkcjonowania szkoły.      

                    Punktem kulminacyjnym programu był element o tyle nowatorski, co ważki,    bo zapoczątkowujący nową szkolną tradycję, symbol wdzięczności uczniów – ogromny tort dedykowany wszystkim solenizantom.

                    Akademia, przygotowana przez Samorząd Uczniowski pod kierunkiem   pani Ewy Dzilińskiej, spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem publiki, wyrażonym rzęsistymi brawami. Słowa uznania padły też z ust Pani dyrektor Danuty Gumiennej,   która nie omieszkała nagrodzić w wymierny  sposób wyróżniających się  nauczycieli  i pracowników.

          • Święto Ziemniaka

          • Uczy i wychowuje, także poprzez  kultywowaniu idei wolontariatu,nigdy nie przechodząc obojętnie obok tych,  którym los nie sprzyja.  Tym razem nasza szkoła pochyliła się nad losem pięcioletniej Mai, uroczej dziewczynki z ciężkimi i licznymi problemami zdrowotnymi. Złożona wada serca pod postacią atrezji zastawki tętnicy płucnej   z ubytkiem przegrody międzykomorowej  i międzyprzedsionkowej, ze skorygowanym przełożeniem wielkich pni tętniczych, do tego odwrotne ułożenie narządów wewnętrznych, sinica i serduszko po prawej stronie  wymagaja natychmiastowego leczenia. Leczenia, którego koszt w wysokości   155 tys.zł, w całości muszą pokryć rodzice. Dlatego Samorząd Uczniowski pod kierunkiem pani Ewy Dzilińskiej zorganizował zbiórkę pieniędzy i maskotek na charytatywną licytację, zaś jak zwykle ofiarne panie    z Koła Gospodyń Wiejskich  „Ale Babki”  tej inicjatywie podporządkowały tegoroczne obchody Święta Ziemniaka. Uczestniczyli w niej  dyrektor szkoły Pani Danuta Gumienna i przedstawiciele Rady Pedagogicznej, Sekretarz Gminy Pani Katarzyna Opasińska,   uczniowie  i  ich rodziny   oraz członkowie lokalnej społeczności. Bohaterka dnia i jej rodzina nie kryli wzruszenia   wywołanego płynącym do nich strumieniem dobra i pozytywnej energii. Zebrana kwota przybliżyła Maję do upragnionego celu, choć droga jeszcze daleka. Każdy  ofiarowany grosik może ocalić jej życie, bo chociaż nie jesteśmy w stanie uratować całego świata, możemy uratować świat małej dziewczynki. 

          • Witamy w naszej szkole!

             

                        „Mało nas, mało nas do pieczenia chleba” - chciałoby się przytoczyć słowa powszechnie znanej piosenki i pójść  śladem zawartych w jej tekście wskazówek. 

                        W naszej  placówce gwarno i wesoło, a w każdym roku przyjmujemy do własnego grona kolejną gromadkę. Obecna  to podopieczni pani Joanny Oleksiak,  ubiegający się o włączenie   w szeregi społeczności szkolnej. A że zadanie to niełatwe, przekonali się wielokrotnie. Starsi uczniowie zastawili na nich sidła zagadek i pułapki sprawdzianów. Ale cóż to dla takich zuchów!   Z łatwością przeszli wszelkie próby, na koniec podsumowując je zgrabnie recytowanymi rymowankami i z werwą odśpiewanymi zwrotkami.

                        Nikt nie zaprzeczy, że bohaterowie tego dnia popisowo zdali egzamin i zasłużyli   na przyjęcie z rąk pani Dyrektor, na drodze pasowania, dumnego miana ucznia. Ich walory docenili zgromadzeni na widowni goście, co wyraziły rzęsiste brawa, pełne sympatii uśmiechy i liczne prezenty ufundowane przez Wójta Gminy Szydłowo pana Wiesława Boczkowskiego, rodziców  i dyrekcję WORD w Ciechanowie. Nikt zatem nie zaprzeczy, że wesołe jest życie … pierwszaka. Pomijając to, że w kolejnych latach jest tylko lepiej!

          •  

            Tak spędzaliśmy  Dzień Chłopaka

             

                        Jak co roku, święto przedstawicieli płci niesłusznie określanej mianem brzydszej,  obchodzono  z należyty uszanowaniem.

                        Starsi uczniowie, w liczbie 29, w stolicy Warmii dali upust zalegającym w nich pokładom energii  i ekscytacjom  na kręgielni, w Parku Trampolin i w Aquaparku. Po kilkugodzinnych szaleństwach w wodzie, przyszedł czas na wysuszenie i ochłonięcie z emocji. Gdzie,     jak nie na olsztyńskiej starówce, jest ku temu najlepsza okazja? Zmierzchało już, gdy pełni wrażeń wsiadali do autokaru, mającego zawieść ich do domu.

                        Czy w tym czasie ich młodsi koledzy umierali z nudów, a może dowodzili swej wiedzy, pisząc kolejne sprawdziany i klasówki? Nic bardziej mylącego! Bawili się bliżej, w mławskim Motylkowie,   ale wcale nie gorzej. Dzieci z punktu przedszkolnego, grupa „O” i uczniowie z klas  I– III posmakowały  wszystkich atrakcji sali zabaw.  Wyhasały się na zjeżdżalniach, i w „małpim gaju”, grały w cymbergaja i puszczały mydlane bańki. Poczuły się jak wśród obcych,   gdy z pomalowanymi buziami udały się na poszukiwanie kolegów.  Gdy okazało się to niełatwym zadaniem, śmiechu  było co niemiara.

                        Po pełnym wrażeń dniu wszyscy uczniowie szczęśliwie wrócili do swoich rodzin.   Gdy znowu spotkali się w szkolnych murach,  emocje jeszcze wrzały, a liczne słowa podziękowań płynęły do organizatorek wyjazdów, pań   Ewy Dzilińskiej  i Katarzyny Meredyk.